subway
PostWysłany: Nie 22:23, 13 Maj 2007    Temat postu:

RedSerafin napisał:
To chyba film dla samotników którzy chcieliby się dowartościować
to znaczy dla mnie
niewidziałem


Nie przesadzaj RED, a film koniecznie muszę wypożyczyć bądź kupić - w MAKRO już za 10 zeta jest w sprzedaży, ale na DVD.
RedSerafin
PostWysłany: Pon 15:17, 07 Maj 2007    Temat postu:

To chyba film dla samotników którzy chcieliby się dowartościować
to znaczy dla mnie
niewidziałem
subway
PostWysłany: Nie 23:12, 06 Maj 2007    Temat postu: Metroland

Bohaterem filmu jest dobiegający trzydziestki Chris, fotograf z agencji reklamowej (Christian Bale), mieszkający z nieciekawą żoną (Emily Watson) i małym dzieckiem w spokojnej podlondyńskiej miejscowości.

Jego ustabilizowaną egzystencję (w którą wkrada się powoli znużenie małżeńską rutyną) zakłóca nieoczekiwane przybycie przyjaciela z lat młodości, Toniego (Lee Ross), wiodącego wolny od wszelkich zobowiązań byt poety-wagabundy w dalekiej Kalifornii. Jako nastolatki obydwaj obiecywali sobie porzucić mieszczańskie, zamieszkane głównie przez pracowników londyńskich banków, przedmieście dla zmitologizowanego, "artystowskiego" Paryża; tylko jeden z nich pozostał wierny (pominąwszy nieistotną nieścisłość geograficzną) ideałom buntowniczej młodości.

Jego pojawienie się po latach nieobecności wywołuje wątpliwości Chrisa co do sensowności podjętych wyborów życiowych.

"Metroland" dotyka problemów rzeczywiście istotnych (wierność i zdrada własnej tożsamości, wygoda mieszczańskiego bytowania i uroki "cygańskiego życia", zakorzenienie się w znajomym świecie i "odcięcie korzeni"), ale czyni to w sposób schematyczny, a zawarte w nim dylematy wykłada straszliwie łopatologicznie. Autor - T.Mossakowski - recenzent.


Posłużyłem się słowami recenzenta, gdyż nie miałem okazji oglądać tego filmu (choć leciał w TV). Chciałbym jednak Very Happy
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
   

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group